Grzyb (niestety) działa :-(

Rzut u mnie jak wspomniałem w poprzednim poście. Susz zadziałał. Jak na razie zażyłem 1 tabletkę sumatriptanu, a się okazało że i tak niepotrzebnie. Najbardziej przykre w naszej dolegliwości jest to, że pomagają tylko środki na całym chyba świecie uznane za nielegalne :-(. Cała nadzieja w badaniach nad odmianami LSD. Z tego co się orientuję, teraz naukowcy testują na klasterowiczach kolejną odmianę, jest nią pozbawiona efektów halucynogennych bromo2-LSD. Trzymam kciuki, krosuje fingersy, może kiedyś dostaniemy lekarstwo.

Autor

Sebastian

Jestem klasterowiczem, zwyczajnym, jak tysiące nas wszystkich daję radę gdyż nie mam wyjścia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.