Bestia powraca!

Niestety nowy sezon klastera w mojej pojebanej głowie się rozpoczął. Miałem nawet kilka tygodni temu nadzieję na powrót do pracy, aha, chuja z tego wyszło. Bydle napierdala już codziennie. Znowu jestem zakałą rodziny, nieprzydatnym 100kg wieprzem, nad którym nic tylko trzeba się użalać. To dopiero początek, pierwsze może 4 lata z tym gównem, a ileż przede mną? Nie wiem jak się do tego przyzwyczaić, jak przywyknąć do nigdy nie kończącego się bólu. Zdaję sobie sprawę że są o wiele gorsze przypadłości, ale na Boga, ja już mam dosyć.

Mój entuzjazm związany z lekami antyhistaminowymi minął, owszem pomagają ale jak wszystko co do tej pory praktykowałem tylko na krótkim dystansie, bądź miałem akurat przerwę. W każdej chwili mogę zadzwonić do Londynu i umówić się na zastrzyki z botoksu, ale jakoś na tą chwilę boję się ich bardziej niż ataków. Żona znowu ma problemy w pracy przez moją przypadłość, czuję się z tym okropnie, jestem odpadem społecznym.

 

PK5_9966_wp

Autor

Sebastian

Jestem klasterowiczem, zwyczajnym, jak tysiące nas wszystkich daję radę gdyż nie mam wyjścia.

4 komentarze do “Bestia powraca!”

  1. Witaj…Glowa do gory, nie jestes jednyna osoba na swiecie z KBG. Na mnie codeina przestala juz dzialac, jem Tramadol calymi garsciami, a bol powraca i wlasnie wchodzi w stadium najwiekszego nasilenia. To, co mnie pociesza to to, ze mam swiadomosc iz po nasileniu przychodzi powolna droga do remisji. Trzymaj sie

    1. Witaj Blazej.

      Dziękuję za słowa pociechy. Z tramadolem uważaj człowieku, to jest samo zło. Sam pochłaniam tego chyba kilogramy rocznie, efekt taki że jestem uzależniony od opiatów już chyba 3 rok. Mój lekarz ma tego świadomość, może wysłać mnie do szpitala na odwyk jeśli zechcę. Ja ciągle mam nadzieję że sam to odstawię, ale chyba sam wiesz jak to jest. Ból przychodzi, i połykasz te kilka tabletek co godzinę aż de facto się naćpasz i uniesiesz ponad klaster. Opiaty nie znoszą tego bólu, to pewne, morfina nie jest wstanie nawet tyci zmniejszyć natężenia klasterowego bólu, mam to wypraktykowane a neurolodzy to potwierdzają.
      Tak, nie jestem z tym gównem osamotniony, ale nie wiem czy się z tego cieszyć czy płakać. Są diagnozowane czteroletnie dzieci, to jest okropne, dzieciakom nie można podać nic innego jak tlen, a ten pomaga owszem ale nie wszystkim. Jednak ważnym jest byśmy się jednoczyli, w grupie raźniej.

      Pozdrawiam i ciepła życzę :-)

    1. W USA testują teraz bromoLSD – odcięli od struktury LSD25 grupę wywołującą halucynacje, to co zostało ponoć nadal wyśmienicie pomaga na KBG. To że LSD pomaga neurolodzy wiedzą od dawna, jednak mają związane ręce. Mnie osobiście wqrwia fakt że rządy państw dopuszczają takie narkotyki jak np alkohol który wyniszcza całe rodziny, a LSD dla celów medycznych nie przechodzi przez ich pojebany miernik tego co słuszne i moralne.
      Pozdrowienia dla ciebie Emerican, jakbyś był w mojej okolicy to zapraszam, wpadnij z kartonikiem, będziemy się leczyć :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.