Tak, zastrzyki sumatriptanu SUN Pharma ponownie dostępne! Żona przytargała dzisiaj z apteki mój miesięczny zapas zastrzyków, wszyściuteńkie SUNa. Jeden mam już za sobą, nie żeby próbnie, kretynem masochistą nie jestem, i tak rozważałem zastrzyk. Pen wygląda identycznie, zachowuje się identycznie jak te które wycofano, pięknie klika gdy zakończy wstrzykiwanie. Oczywiście nie wybija igłą siniaka jak system Imigran. W opakowaniu mamy jak poprzednio, dwa gotowe do użycia peny. Różnica jest w samym opakowaniu, pomyśleć można że to nie ma znaczenia, a jednak. Nowe opakowania są znacznie większe od poprzednich, spokojnie zmieściłyby 4 zastrzyki, niby nic wielkiego, ale trzeba wygospodarować kolejną przestrzeń na ich magazynowanie. Peny aby nie latały luzem po opakowaniu, zostały ułożone na plastikowej tacce. Więcej śmieci niż poprzednio. System Imigran ma swoje wady ale i zalety, jedną z zalet są niewielkich rozmiarów kartridże, składowanie nawet trzymiesięcznego zapasu nie stanowi żadnego wyzwania.
Przede mną okres testowania, mam nadzieję że sam sumatriptan będzie działał lepiej niż ten poprzedni, wycofany. Poprzedniego SUNa trzeba było zrobić dwa zastrzyki praktycznie jeden za drugim, żeby uzyskać siłę jednego Imigran’owego, takie były realia.
Chciałem tutaj napisać jak udało mi się przyzwyczaić do zastrzyków systemu Imigan, jak to jest że od roku nie zmieniam ramienia a siniaka może w tym okresie widziałem góra dwa razy. Zrobię jednak o tym osobny, nieco obszerniejszy wpis. Jako że mam już kilkuletnie doświadczenie w kłuciu się penami, zrobię specjalistyczny “Poradnik Sumatriptanowego Ćpuna”. Wielu, zwłaszcza początkujących klasterowiczów, ma ogromny problem z samodzielnym robieniem sobie zastrzyków, postaram się wam pomóc.