Wsiem klasterowym ludzikom życzę roku 2014 bez bólu, bez bestii, bez tego chujowego gówna które gości sobie w naszych głowach, nadziei życzę, siły, wytrwałości, miłości, darmowego sumatriptanu oraz bezproblemowego tlenu. Rodzinom klasterowym życzę cierpliwości, wytrwałości oraz zdrowia. Całej reszcie pokoju, zdrowia, uśmiechu i miłości. Sobie życzę powstania w nadchodzącym roku, i siły w tym co robi dla mnie rodzina, jestem najszczęśliwszym sklasterowanym facetem na świecie i życzę sobie to szczęście przeżywać już zawsze, z moją cudowną żoną i córkami. Dziękuję Bogu za to iż jakoś jednak dałem rady cały rok, choć zwątpienie przychodziło często. Dziękuję Bogu za rodzinę bez której nie dałbym rady nawet kroku zrobić w tym klasterowym bagnie.